środa, 23 kwietnia 2014

Zawsze świeci słońce, nawet gdy wcześniej pada i jest burza - maki na pocieszenie

Miałam wczoraj zły dzień. W nocy śniły mi się pająki. Obudziłam się o 4 rano i już nie mogłam zasnąć. Wstałam lewą nogą.... Mogłabym tu jeszcze parę rzeczy na "nie" dodać, ale po co? 
Postanowiłam wziąć przysłowiowego byka za rogi i znaleźć kilka pozytywów, z których mogłabym się cieszyć. I znalazłam. 
Otworzyłam okno, a tam od rana skowronki śpiewają, o 5.00 wzeszło słońce i niebo było pięknie błękitne, na śniadania zjadłam pyszną jajecznicę z rzeżuchą..... Cały dzisiejszy dzień postanowiłam spędzić miło i bez nerwów i prawie się udało. 
Najbardziej z całego dnia podobało mi się robienie zdjęć - fajnych zdjęć. Fotografowałam między innymi moje świece, w tym świecę - lampion z makami. I jak tu się nie cieszyć :)




1 komentarz: